8-10.03.2021 – Dzień Kobiet i Mężczyzn u Jeżyków

Dzień Kobiet i  Mężczyzn u Jeżyków to było prawdziwe świętowanie, które jeszcze trwa, bo nie zdążyliśmy z wszystkimi atrakcjami. Teraz świętujemy bycie razem.
Chłopcy dla swoich Kochanych Jeżynek przygotowali urocze Kwiato-Lizaki. Wcześniej niczym detektywi bacznie obserwowali swoje koleżanki, co zaowocowało nowym wymiarem świadomości: nasz gwiezdny, kosmiczny pył wrócił do pierwotnej postaci, bo „dziewczyny lubią brokat, proszę pani” zatem Chłopcy, ku zachwytowi Dziewczynek, sypali obficie, niczym siewca po całej sali. Na pytanie pani: jakie kolory bierzemy i sugestię, że Dziewczyny lubią różowy, wnikliwy obserwator powiedział: nie wszystkie proszę pani, na przykład Małgosia woli zielony „:) . Uwielbiam takie momenty!

 Poniedziałek należał do Naszych Małych Kobietek. Gdy wchodziły piękne, pełne gracji i zachwycająco ubrane – Chłopcy naprawdę zaniemówili, a gdy w końcu przemówili do uszu moich doleciał fragment męskiej rozmowy: Słuchaj, chciałbyś, żeby (tutaj imię) była twoją mamą ?:) – w ustach 5/6-latka to największy możliwy komplement. Potem nastąpił podbój Kosmosu przez kobiety, czyli Dziewczyny w rakiecie! a następnie mecz piłeczkowy: Jeżyki kontra Miś. Wniosek – Jeże wygrały, bo się doskonale zgrały! Gdy Chłopcy składali Dziewczynkom życzenia i wręczali swoje rękodzieła, miny na twarzach, były najlepszym komentarzem – ogromna radość, duma – zrobiliśmy to sami!, czasem odrobina  zawstydzenia i wtedy prosili ulubionego kolegę o wsparcie. Po prosu męski świat!
Chłopcy podglądając tajemnicze działania Dziewczynek nie mogli doczekać się Dnia Mężczyzn, niektórym od tego czekania wyrósł zarost… Dziewczyny zachowywały się tajemniczo, co tylko podgrzewało atmosferę. Tutaj, wnikliwe obserwatorki również przeanalizowały męską potrzebę chwili i przygotowały dla Chłopców srebrne rakiety, żeby Chłopcy mogli dalej rozwijać fascynację Kosmosem. Praktyczne Dziewczyny, wiedząc, że Kosmos to nie wszystko,  zadbały o wydobycie męskiej konkretności i przygotowały dla Chłopców zabawę w rozpoznawanie narzędzi w ciemnym warsztacie i prawdziwy hit ręczną wiertarkę (koordynacja wzrokowo-ruchowa i praca obu rąk :)). Chłopcy byli zachwyceni! Dziękujemy Panu- Dziadziusiowi Rysiaczkowi za użyczenie skarbu. Dziewczyny poczekały, aż Chłopcy się nasycą i same też spróbowały sił we wierceniu! Okazało się, że to nie wszystko, bo w sali ukryty jest skarb! Radości było mnóstwo! Dobrze być razem!
A Pani została dodatkowo obdarowana dwiema porannymi anegdotkami:
– O! Jaki jesteś elegancki!
-Bo ja już proszę pani myślę o ślubie!
-Proszę pani, już jestem, bo dzisiaj u nas w domu najbardziej elegancki wychodził pierwszy!
To były wspaniałe dni i chyba będziemy częściej robić sobie takie wzajemnie niespodzianki :), bo dobrze być razem!
Wrażenia spisała i na radość patrzyła
Marianna Skorlińska
Zapraszam na fotorelację